zapomnialam kim wtedy bylam.
zapomnialam co czulam.
zapomnialam co myslalam.
ale jednak brakuje mi tamtej mnie.
wracaj...
nie wiem czy wakacje w polsce maja jakis sens.
wydanie tych 4 tys. na siedzienie w tym samym barze
w tym samym miescie.
czemu cholera jest tak trudno kogos znalesc, kto by chial gdzies pojechac, cos zobaczyc.
niech ktos kurwa pojedzie ze mna gdzies.
mam kupic bilet pod koniec miesiaca... chcialabym wiedziec czy warto.