nie wiem co ze mną nie tak , ale mam jakiś mętlik w głowie -_-
Nie wiem czy to przyjaźń czy koleżeństwo istnieje O.o
Tak czy inaczej nie czuje się najlepiej , jest mi smutno , nie wiem dlaczego staram się uratować
to sprawę przecież widać , że wybrała nie ma już miejsca dla traczki -_-....
długa sprawa , nie warto wspominać .
I gówna mnie obchodzi czy wychodze tu jak nienormalny człowiek , to ja zrozumiecie
można liczyć tylko na niektórych .