[i]"Deszcze niespokojne potargały sad
A my na tej wojnie ładnych parę lat
Do domu wrócimy
W piecu napalimy
Nakarmimy psa
Przed nocą zdążymy
Tylko zwyciężymy
Bo to ważna gra
Na niebie obłoki po wsiach pełno bzu
Gdzieżten świat daleki pełen dobrych snów
Powrócimy wierni
My czterej pancerni
Rudy i nasz pies
Powrócimy wierni
My czterej pancerni
Po wiosenny bez"[/i]
Przedstawiam Wam mojego Dziadka czołgistę i całą załogę.