photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 5 LUTEGO 2013

Nothing has changed

Niektóre rzeczy idą mi bardzo szybko, niektóre wleką sie niemożliwie długo. Tak jak np. termin rehabilitacji z dopiskiem ''pilne'' na skierowaniu. Ćwiczę cierpliwość.

 

Muszę wziąć się za czytanie, bo terminy gonią. Marzę o momencie w którym bez wyrzutów sumienia sięgnę po książkę, którą chcę przeczytać, a nie muszę.

 

W. przeżywa dość burzliwy okres, ale jakoś przetrwać trzeba będzie.

 

Bazyś był u fryzjera dziś. To jest taki wspaniały moment, kiedy wchodzę do domu, a psisko, które mnie wita, jest obcięte, a tym samym o 5 kilo lżejsze :)

 

Klarcia się na połowinki szykuje :)

 

Wszyscy generalnie są szczęśliwi. Kacha z Olą piszczą co godzinę ( tak, to czapeczka :D ), Pili przerabia Mickiewicza... wszystko gra!

 

Teraz tylko ułożyło się W. , a moja lista lektur niech się skróci!

 

Jest pięknie, trzeba to docenić.

 

Nawet słońce dzisiaj wyszło!

 

Korzystajcie,

J.

Komentarze

~kkkkkkkkkkkkkkkkkkkkk hahahhahahah. MICKIEWICZ? CZAPECZKA?hahahahahhahaha. oj JULEŃKA
05/02/2013 18:31:39