bawimy się kolorami bilbordów
wycinamy z nich znaki ostrzegawcze
zjeżdżamy w dół z hałasem świateł
delikatnie oślepiani ich blaskiem
zataczamy się lekko omijając kałuże
tańczymy dyskretny taniec
próbując nadążyć za wiatrem
kiedy stoimy na ulicy udając, że wąchamy kwiaty
czuję, że wtedy jesteśmy tym miastem
wdychamy mgłę