~kas To u Was chyba są jakies lepsze te lumpy bo u nas nic nie ma fajnego,same stare szmaty ;/ pomimo, że też długo szperam.... Do zwykłych osiedlowych lumpów chodzisz?
cajmel :D Potrafię spędzić w lumpie 2 godziny. Szperam i szperam. Kupuję różnie. Sukienki, bluzki po złotówce, a ostatnio płaszczyk za 45. :P Zależy od rzeczy. ;)
O sobie:
Na imię miała Lo, po prostu Lo, z samego rana,
i metr czterdzieści siedem w jednej skarpetce.
W spodniach była Lolą. W szkole Dolly.
W rubrykach Dolores. Lecz w moich ramionach zawsze była Lolitą.
Lolito, światło mojego życia, ogniu moich lędźwi.
Grzechu mój, moja duszo.
Lo-li-to:
koniuszek języka robi trzy kroki po podniebieniu, przy trzecim stuka w zęby. Lo. Li. To.