Dzisiaj dzień spędzony na ogarnianiu resetów w laptopie ale jakoś doszłam ... Popołudnie w Głównym i zostałam zaproszona na rajd (chyba) 70 km na koniu w jedną stronę , ale nie wiem czy podołam
Jutro jazda na Exu , ciekawe jak się chłopak będzie sprawował ,bo ostatnio nie było za ciekawie
Muszę zacząć przepisywać zeszyt z chemii , przecież jestem w rozszerzonej klasie z chemią ,a całą pierwszą klasę nie miałam zeszytu
Ciekawa jestem czy innych wakacje też są tak beznadziejne jak moje
Buziaki