Ja & Kluch <3
A więc bratowa pożyczyła nam skuter i pojechałyśmy do kopytnych :) Wybrałyśmy się w teren :) Sara jak nigdy prowadziła , ładnie reagowała na łydki itd :) Znalazłyśmy mega dużą polanę na której się wyszalałyśmy :) Konie nam ponosiły i zasuwały galopem :) Potem rozsiodłałyśmy je i posiedziałyśmy z Nimi a one papusiały ;P Wróciłyśmy i wypuściłyśmy konie na padok . Monika pojeździła na Satyrce i do domciu ;P