Koniu zebrany bez żadnej pomocy <3
Dziś tam
Wyczesałyśmy konie w stajni i wypuściłyśmy na padok.
Pan Józek pokazał nam 3 siodło i dał nam to do jazdy ;P
Wzięłyśmy Dainę pan dopiął popręg bo my nie dałyśmy rady ;P
W czasie gdy jeździłyśmy z Moniką na Dianie rozmawiałyśmy o koniach z Panem Józkiem
Moje kochane bd miało źrebola <3
Diana dzisiaj pod siodłem lepiej niż ostatnio.
Spisał się koniu więc dałyśmy spokój ;D
Dorwałyśmy z panem Satyre i osiodłałyśmy bestię .
Na lonży bez jeźdźca wbiegała we mnie i w różne strony.
Pan namówił Monikę na wejście na nią.
Monika weszła i ją trochu oprowadzaliśmy.
Dałyśmy spokój i poszłyśmy po Wysoką .
Koniu pierw na lonżę i skoki.
Potem osiodłałyśmy ją i skakała z siodłem .
A potem Monika na nią wsiadła .
Parę skoków na lonży i puściłam .
Koniu dawał radę i Monika też
Porobiłam Monice zdjęcia jak skacze.
Potem przyszedł Pan Krzysiek i przyniósł 4 siodło .
Monika je kompletowała a ja pojeździłam na Wysokiej ;P
Potem Monika wsiadła na chwilę i rozsiodłałyśmy ją bo zaczęło kropić.
Poszłyśmy do stajni .
Pan Krzysiek powiedział ze może znajdzie jeszcze jedno siodło więc już bd 5 siodeł
Przestało kropić więc wzięłyśmy Sarę na lonżę .
Satyra ułom biegała za Sarą galopem na lonży .
Hahahaha śmiesznie to wyglądało .
Sara poskakała trochę i dałyśmy spokój.
Potem konie do boksów i do domu.
Przez całą drogę tak padało ze jak wróciłam do domu byłam calusieńka mokra .
Ale opłacało się jechać .
Konie spisałysię dzisiaj <3 !
Musimy kupiś jeszcze popręg może ma ktoś na sprzedaż ?