Dzisiaj u brzydali.
Przyjechałyśmy i wyczyściłyśmy wszystkie konie ;P
Sara uciekła z boksu nie wiadomo czemu więc puściłyśmy wszystkie konie .
Poganiałyśmy chwilę bo były pełne energii.
Złapałyśmy Satyre i chciałyśmy ją wziąć pod siodło ale za bardzo jej odbijało i stawała dęba .
Dałyśmy spokój.
Potem Diana pod siodło .
Pojeździłam na niej chwilę na lonży ale kolejnej odbijało więc trochu zdygałam i dałam spokój
Potem Wysoką pod siodło.
Monika na niej jeździła a ja robiłam jej zdj ;P
Ale oczywiście musiało pójść coś nie tak .
Monika w galop a Wysoka urządziła jej rodeo.
Hahahaha uchwyciłam to na zdjęciu.
Wygrała Wysoka bo Monika wylądowała na ziemi .
W sumie Monika nie spadła tylko zeskoczyła co wyglądało bardzo śmiesznie ;D
Wsiadła z powrotem pojeździła chwilę i dała spokój.
Potem Wzięłyśmy wysoką na lonżę .
Poskakała trochę .
Zdecydowanie skacze lepiej i wyżej niż Szaza bo jest o wiele grubsza od niej.
Ale potęgę skoku to ona ma.
Potem zabawa z dziećmi w chowanego ;P
My jak coś wymyślimy.
Niezła wyprawa przez bale.