No więc. Nie było mnie tu trochę.
Ale mam swoje powody.
Mianowicie miałam ( i mam nadal )
remont w chacie.
Przewrócili mi tu
wszystko do góry nogami.
Dodatkowo byłam jeszcze w
szpitalu. i Zmulalam caly
tydzień u babci
(;* za obiadki)
Ale wczoraj przyjechał wuja i zawiózł mnie
na pare godzin do stajni.
Ach ... chociaż wygłaskałam nuńka.
bo jeździć nie mogę jeszcze
A to zdjęcie jest z początku maja.
Stare włosy, stare bryzczesy.
I strasznie żółty Siwuch.
Ale ten rozkrok.
cmokam