Witam drogie Panienki!
Dziś pochwalę się olejami, którę stosuje każdego dnia mniej lub bardziej :)
Oliwa z oliwek:
zakupiona w Aldim. Stosuję ją nie tylko w kuchni, ale też w łazience. Wiem, że niektóre z dziewczyn nakładają ją na wlosy, niestety z moimi robiła zupełnie nic, ale ostatnio dowiedziałam się, że można nią wybielać zęby. Wystarczy przecierać zęby wacikiem nasączonym olejem 2 razy dziennie - szkoda, że efekt nie jest tak stały, jak słyszałam jest w przypadku ssania oleju, "moja" wersja z wacikiem to taka wersja light tego ssania.
Olej z wiesiołka (na zdjęciu evening primrose oil)
Łykam go jako suplement diety, a kosmetyczne zastosowanie znalazł u mnie jako olejek do twarzy. Nie wiem, gdzie czytałam o jego właściowościach, ale postaram się wam krótko streścić: (dla mnie niestety) ułątwia odchudzanie zapobiegając odkładaniu się tłuszczu zamieniając tł. brunatny na ciepło, zapobiega uciekaniu wody z naskórka - to tłumaczy dlaczego po jego użyciu mam rano dnia następnego taką miłą buzie :3, usuwa toksyny, a kwasy w nim zawarte iniciują produkcję enzymu delta-6-desaturaza, który wspomaga leczenie problemów skórnych od trądziku po łuszczyce. Dodatkowo obniża on poziom brzydkiego cholesterolu, pomaga w chorobach reumatycznych, wzmacnia odporność, walczy z rakiem, łagodzi dolegliwości okresowe i pomaga zajść w ciążę - nie mówcie mojemu chłopowi!! oraz usprawnia pracę mózgu - abym mogła z moim usprawionym mózgiem obijać się w mojej nie wymagającej myślenia pracy xD
Kupiony w Aldim za cenę 1 funta. Niestety śmierdzi przez żelatyne, z której zrobiona jest otoczka ;/
Olejek z drzewa herbacianego -> zobacz co pisałam o nim TU
Olej kokosowy
naczytałam się o nim bardzo, bardzo dużo dlatego odsyłam Was na mądre strony o tym oleju piszące TU , TU i TU
Zastąpił olej z orzecha włoskiego w olejowaniu włosów i och, jak bardzo dobrze się spisuje!Zakupiłam go w celach kulinarnych, kosmetycznych oraz do ssania - jak narazie pierwsza próba zakończyła się niepowodzeniem Kupiłam go w sklepie ze zdrową żywnością za cenę 6 funtów 25 pensów.
Olejek rycynowy
zmywam nim makijaż, smaruje brwi, mocze w nim i żelu z siemia lnianego paznokcie, ale nie stosuje do celów pierwotnych
Dlaczego przerzuciłam się na oleje?
W wolnym czasie naczytałam się o różnych, cudownych właściwościach wielu olei i też postanowiłam spróbować wprowadzić trochę naturalnego dobra do mojego życia, bo wierzę, że wszystko w naturze zostało po coś stworzone - nic nie może być bezużyteczne, nawet ja po coś zostałam na świat powołana
Polecam Wam cudowny świat olejów oraz bloga ekocentryczki, którego w wolnych chwilach - czyli o 5 rano w autobusie - przeglądam.
Udanego piątku i weekendu życzę!
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24:) dorcia2700... maxima24... maxima24... maxima24