Któregoś razu, kiedy z Magdaleną wracałyśmy z Sopotu.
Choroba daje w kość, ledwo widzę, oddycham i żyję.
Przebieranki na halloween.. Dziady obchodzić, a nie halloweeny!
Ta, która rok temu była tym oburzona, tak w tym roku nie miała problemów. Hipokryzja rośnie do granic możliwości:)
Ajajaj, co to się porobiło?!