photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 2 LUTEGO 2012

Bez Ciebie...cz.4

 

Idąc przed siebie w glowie miałam tylko jedną myśl " Czy dobrze zrobiłam?". Wchodząc do domu poszłam do mamy porozmawiać z nią, miałam jakąś głupią nadzieje, że mi pomoże ale jedyne co usłyszałam to " musisz opuścić dom zanim ten bachor się urodzi". Nie wiedziałam co w tym momencie zrobić. Spakowałam swoje rzeczy i wyszłam. Na kartece w kuchni;


Droga mamo.!

Wiem, że mnie kochasz tylko nie wiem czemu nie potrafisz mi tego pokazać. Wyprowadziłam się i wychowam moje dziecko. Mam nadzieje, że kiedyś zrozumiesz to, że w tym momencie naprawdę Cię potrzebuje i myślałam, że mi pomożesz.

 

Kamila

 

Zostałam sama . Nie wiedziałam skad wezme pieniądze ani dach nad głową, wtedy spotkałam pania w parku, która jako jedyna ze wszystkich ludzi zainteresowała sie tym, że siedzę na ławcę , płacze. Co się stało kochanie?-zapytała z uśmiechem na twarzy podając mi chusteczki. Opowiedziałam jej cała moją historię, złapała mnie za rękę- możesz u mnie zamieszkać. Mieszkam sama nie mam nikogo, pomogę ci wychować dziecko. Nie chciałam mieszkać u obcej osoby, przecież jej wogóle nie znałam, ale nie wiem czemu zaufalam jej. Poszlismy do jej domu, miała śliczny domek jedno rodziny. Jedyne co mi się w nim nie podobało to , że pięć domków dalej mieszkał Kordian. Rozpakowałam się i odrazu położyłam się spać. 

 

Komentarze

sebastik93 Kiedy następna porcja opowiadania? :)
02/02/2012 18:48:05
bywamobojetna ale Ty niecierpliwy ; p
02/02/2012 19:59:02
onfire wlasnie, kiedy?
02/02/2012 20:04:55
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika bywamobojetna.