oto Karo, Sylu i Gosia.
z pozoru zwykłe dziewczyny.
tylko z pozoru.
mają po 18 lat, no może nie wszystkie, ale liczy się rocznik !
więc, chodzą do drugiej klasy liceum.
znam je.
nawet dobrze je znam.
myślę, że dobrze je znam.
tak, znam je dobrze.
można by nawet rzec, że znamy się jak łyse konie.
(muszę.. HAHAHAHAH)
wróćmy do tematu..
mam tę przyjemnośc chodzić z nimi do jednej klasy.
lubię je nawet.
tak, bardzo je lubię.
kocham je.
kocham je tak bardzo, że moje życie nie miałoby bez nich sensu.
są moimi najlepszymi przyjaciółkami.
kocham je jak siostry.
w każdej uwielbiam coś innego.
z każdą z nich mam coś wspólnego.
każda z nich jest jedyna w swoim rodzaju.
są fajne.
nawet fajne.
nawet całkiem fajne.
tak, są zajebiste.
pisze to tu, bo chce o tym powiedzieć każdemu.
gdybym mogła, to wydałabym książke na ich temat, a i tak nie napisałabym nawet połowy tego, za co je kocham.
są wspaniałe.
doceniam je.
naprawdę.
kocham je.
mam najlepsze przyjaciółki na świecie..
dobrze, że jesteście.. :)
Sylwia miała fajny biust, Gosia styl, a Karo coś co lubię..
oto Karo, Sylu i Gosia.
znam je.
:)