photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 14 LISTOPADA 2011

Kiedy byłam mała, chciałam być księżniczką. Potem chciałam być piosenkarką, tancerką, modelką lub aktorką. Następnie chciałam być bardzo bogata i nic nie robić. Kiedy zdałam sobie sprawę, że nie dostanę niczego za darmo, zaplanowałam sobie, że będę psychologiem. Lecz teraz już wiem na pewno, kim będę. Będę mieszkanką miasta, w którym Ty mieszkasz i chcę być z Tobą. Reszta nie ma znaczenia


- Dlaczego jesteś moim bratem ? Dlaczego od tylu lat muszę się z Tobą użerać ?
- Wzajemnie siostra. Jeżeli chodzi o mnie to ja chciałem szczeniaka , ale rodzicom nie wyszło.


Czy ty w ogóle wiesz co to znaczy miłość człowieku ?! Pogrzało Cię ?! Najpierw podrywasz mnie , później moją przujaciółkę .. Prziecież to głupkowate ! Nie wierzę , że Ci zaufałam. To był największy błąd do tej pory.


Czasem kiedy mówię: " u mnie w porządku " chciałabym .. żeby ktoś spojrzał mi w oczy uściskał mnie mocno i powiedział " wiem, że wcale tak nie jest "


- Nie jest ci zimno ?
- Nie.
- A chcesz moją kurtkę ?
- Nie.
- Kurwa ! Jak ci propnuję moją kurtkę to ją weź , co ty filmów nie oglądasz ?


Miłość oprócz tego , że jest powinna być jeszcze piękna. Aby mogła przetrwać musi być szlachetna. Może być trudna , ale nie może być niewłaściwa. Moja była niewłaściwa.


  Weszła do klasy wypakowując książki z torby. po raz ostatni spojrzała na telefon, by upewnić się, czy nic nie napisał. schowała komórkę do kieszeni, tym samym wkładając w uszy słuchawki. pomijała bezsensowne słowa nauczyciela od historii, czy głupią ankietę ' o sobie ' , którą kazano właśnie uzupełnić. oddała pustą kartkę zerkając przez okno. na boisku, na jednej ze szkolnych ławek dostrzegła Jego całującego się z jakąś panną. zamarła, do oczu napłynęły łzy, Jej ręce zaczęły drżeć z zimna. już nie kontaktowała, nawet słowa nauczyciela ' czy wszystko jest w porządku ? ' stały się dla Niej głuche. czuła jak czas zatrzymuje się razem z Nią, czuła jak traci sens życia. 


Siedziała oparta o chłodną ścianę, naciągając pod sam nos wygrzaną kołdrę. w jednej dłoni trzymała niedawno zaparzony kubek herbaty, a w drugiej komórkę, do której wręcz modliła się, by wydała z siebie jakiś dźwięk. brąz dywanu zakryła biel wykorzystanych chusteczek. na biurku setki antybiotyków prosiły się o zażycie. mimo wszystko Ona czekała, była pewna, że napisze. cokolwiek, że kocha, albo tęskni. liczyła na Jego wsparcie , nawet teraz, gdy była szósta nad ranem. spojrzała na zaspane oczy psa, który ogrzewał Jej chłodne stopy. chwilę później z łózka wyrwał Ją stukot do drzwi balkonowych. podbiegła i wychodząc na lodowatą posadzkę wpadła mu w ramiona. ' przyniosłem Ci witaminy, mój ty Rudolfie ' , powiedział całując Ją w lekko zaczerwieniony nos.


Przyszła jesień, wraz z nią tysiące złamanych serc, miliardy łez i setki nieprzespanych nocy.


- ale zimno. - pizga, jak cholera. - odpowiedział naciągając kaptur na głowę. Zaczęłam szperać w kieszeniach. - Kurde, nie wzięłam rękawiczek. - Jęknęłam stukając zębami . - daj rękę. - zwrócił się do mnie , a ja spojrzałam na niego , sprawdzając czy to kolejny żart z jego strony . zaskoczył mnie . patrzył na mnie z troską wyciągając swoją dłoń w moją stronę . - mam Cię trzymać za rękę ? . - po prostu ją daj . - zrobiłam jak kazał . miał tak rozkosznie ciepłe ręce , że przeszły mnie dreszcze. wsunął nasze dłonie do kieszeni swojej kurtki splatając palce . uśmiechnęłam się do siebie i rozejrzałam . - wiesz , może lepiej puść . jak to zobaczy Twoja laska to będzie koniec . - masz racje .. - burknął pod nosem chcąc zabrać swoją rękę , ale mu na to nie pozwoliłam . - ej , powinieneś powiedzieć 'Jebać to' i trzymać mnie dalej. -zażartowałam, a on ku mojemu zaskoczeniu ścisnął moją dłoń i patrząc w okno jej szkoły powiedział : - jebać to.


Nie ogarniam chemii , biologii , niemieckiego , fizyki , angielskiego i kurwa Ciebie nie ogarniam !


Gdyby nie gadu-gadu połowa związków by nie istniała.


- Idziesz do sklepu ?
- no.
- kup mi coś.
- a co chcesz ?
- coś słodkiego.
- czyli ?
- nie wiem , chipsy.
- ale chipsy nie są słodkie.
- ćśś. Nie wnikajmy w szczegóły.


fajna dziewczyna nie zawsze ma duże cycki, długie nogi, platynowe blond włoski i tony tapety na twarzy ! 


Moja edukacja przed kartkówką ma 3 etapy : 1. pouczę się wieczorem. 2. wstanę wcześniej to się pouczę. 3. jebać. Jakoś będzie.


brakuje mi tych wieczorów, tych rozmów do drugiej, tego jak płakałam ze śmiechu, potrzebuję Twojego głosu, żeby nie było już tej ciszy. Ciebie mi brakuje.


Przestań się oszukiwać dziewczyno. Gdyby mu zależało to by znalazł sto sposobów, żeby się z Tobą skontaktować. Nie odzywa się ? Szuka sto powodów, dla których zawsze 'nie może'. Przejrzyj na oczy, mała.


- Cześć , mała !
- Mała to jest twoja pała , ja jestem po prostu niskiego wzrostu ..


zaspałam. pierwsza matma. z najgorszą nauczycielką w tej głupiej szkole. uszykowałam się i wyszłam . pierwsza lekcja ostatnim piętrze. obok miałeś religię . wyszedłeś zmoczyć gąbki . zapatrzona w telefon wpadłam w Ciebie. uśmiechnąłeś się słodko i powiedziałeś ' nie dość, że nie widziałem Cię przed pierwszą lekcją, martwiłem się o Ciebie, to jeszcze teraz wpadasz we mnie pisząc z kimś- nie ze mną. oj skarbie..' dokończyłam pisać i spojrzałam na niego maślanymi oczkami dając mu buzi. przerwał nam twój telefon. dostałeś sms'a ode mnie. napisałam w nim ' znowu zaspałam. przez Ciebie. śniłeś mi się. ' uśmiechnął się głupio po chwili dodając ciche ' kocham Cię'.


siedziałam w parku z kilkoma kumplami, byliśmy już nieco nawaleni, odpalaliśmy kolejne szlugi. wtedy bez opór podszedłeś do nas i kucnąłeś przy mnie. złapałeś za nadgarstki. - kochanie, kochanie proszę Cię! co Ty robisz? - spojrzałam na Ciebie drwiącym spojrzeniem. - już Ci nie wystarczam. - syknęłam przez zęby. - nie rozumiem o czym mówisz. - odparł, jednak zauważyłam Jego wystraszone spojrzenie. - widziałam Cię z Nią. wiedziałeś, jak nienawidzę tej suki, no! - krzyknęłam, i dałam Ci w twarz. - ale to Ciebie kocham. - szepnąłeś, jakby nigdy nic. wtem głos zabrał jeden z kumpli. - stary, uważasz, że Ona da sobą pomiatać? że będzie z kimś kto wczoraj migdalił się z inną? spójrz na Nią. spójrz na Jej proporcje, biust, tyłek. każdy chciałby się z Nią pieprzyć, ale tylko Ty miałeś ten przywilej. - powiedział. zatkało mnie. na prawdę, nie wiedziałam co powiedzieć. - no i? - zapytałeś w końcu. - no i oficjalnie: właśnie straciłeś i ten przywilej, i tą lalę. mianowicie - szczęście, frajerze.

 

 

 

 

Podoba się ? Który najlepszy ? :D

Piszcie w komentarzach. Zostawisz komentarz , klikniesz ' fajne ' .? Odwdzięcze się.
Masz talent do tworzenia opisów , opowiadań. Możesz przesłać , umieścimy go w naszej notce . : )

 

 

 

 

Komentarze

sjeema ten przed ostatni jest świetny <3
16/11/2011 18:40:01
byopisowo też mi się podoba. :*
17/11/2011 18:20:09

niepyskacz ciekawie : D
14/11/2011 22:35:52
byopisowo fnx . ; *
15/11/2011 16:18:03

muchoozol spoko masz te opisy ;))
15/11/2011 15:29:18
byopisowo dziękuje . :D
15/11/2011 16:17:57