Strasznie mi się to zdjęcie spodobało.
Powiedziałam już K. że chce żeby mi takie zrobiła w styczniu, może w lutym.
Jak chodziłam do szkoły chciałam wolnego, teraz mam wolne, bo rekolekcje, a chcę do szkoły.
Największym plusem siedzenia w szkole jest to, że nie mogę co chwile wstawać po coś do jedzenia.
Dzisiaj dzień owocowo-warzywny.
Nie będę tu dodawała wpisów codziennie, ale dziś musiałam ze względu na to zdjęcie.
Jest naprawdę cudowne moim zdaniem.