photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 18 KWIETNIA 2015

Jedzeniowo dalej nie jest najlepiej.

Ciężko z wyzbyciem się słodyczy ale jakoś muszę to zrobić. Wczorajszego bilansu nie pisze bo wpadły same pierdoły i kilka piw, same te piwa to juz chyba z ponad 1000 kcal no ale na imprezie jak zawsze się nie myśli o tym.

Wczoraj była bardzo fajna noc, nie pamiętam kiedy tak dobrze się bawiłam z całą ekipą.

A dzisiaj za 3 godziny mam bierzmowanie więc lecę poćwiczyć i się szykować :)

 

bilans:

-1,5 kromki białego chleba z szynką, ogórkiem, sałatą i ketchupem

-kawałeczek jabłecznika z ciemnej mąki

-gołąbek z ketchupem

 

Dojdzie jeszcze pewnie kawa i ciasto jak goscie przyjadą, bilans nie jest najlepszy ale postaram się to spalić i od jutra koniec ze słodyczami 

 

Trzymajcie się :* 

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika bylebydocelu.