Dzisiaj rano wykonałam pomiary i jestem cholernie zadowolona <3.
Z wagi średnio, ale i tak idzie mi lepiej, niż niektórym tutaj... ;)
Oglądając się w lustrze stwierdziłam, że doszedł mi kompleks małego biustu. Dobrze, że mam faceta, który gustuje w drobnych kobietkach. Bo chyba mogę tak na siebie powiedzieć? No chyba już tak.
Fajnie tu jest ;) Mam ochotę iść do zoo. I pójdę do zoo, bo zoo blisko jest, ha!
Berlin za 6 dni <3. Wreszcie zobaczę się z Annie, Franzie i Sandrą.. Bo gadanie godzinami przez skype to nie to samo.