Żal i płacz po energi
Właśnie tak wyglądało energy po podpaleniu.
Na szczęście szybko nadjechał nasz pojazd gaśniczy i ugasił nasze wspaniałe energy.
Niestety konstrukcja została poważnie naruszona i niestety musieliśmy rozebrać nasz klub.
Ale nie ma co płakać rok 2010 biedzie rokiem zmian czyli nowe energy!!!!!!!!
Użytkownik byklobukowo
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.