Marzymy o miłości, której tak naprawdę nie możemy zdobyć. O czymś co by nas uszczęśliwiło, chociaż wiemy, że tak naprawdę taka rzecz już nie istnieje. To była osoba, za którą oddalibyśmy cały świat, całe swoje życie. Nie możemy pogodzić się, że odeszła. Nadal wierzymy, że zaraz zadzwoni dzwonek, w drzwiach stanie człowiek, którego darzymy potężnym uczuciem, przytuli Nas i powie 'Jak dobrze, że Cię mam'.
Tak na prawdę, tylko udajemy.