Taka tam przyjemność od życia, czyli truskawki.
A ja jestem na siebie cholernie zła, jem. Jem za dużo, jem co chcę, nie mogę tak. Zastanawiam się, aby znów spróbować z kopenhaską..
nie mam pojęcia jak to będzie. Podziwiam każdą z Was, macie w sobie tyle siły. Dążycie do wyznaczonych sobie celów, to naprawdę niesamowite.
Za to ja jestem jedną wielką kluchą, nie ćwiczyłam, wpierdalałam, nie biegałam, bo zasnęłam budzac się o 20. Wspaniale, wielka, gruba świnia.
dziś: ok. 950kcal
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25...