Hej!
Właśnie dziś stwierdziłam że muszę się wziąść w garść bo przez ostatnie dwa lata strasznie się zaniedbałam;/
Mam 16 lat 174cm wzrostu i ważę 70.1kg.
Dla porównania 2 lata temu ważyłam 55kg.
W tym roku wybieram się do liceum. Będę miała basen co mnie bardzo cieszy bo uwielbiam pływać ale przez to mam też wielki kłopot. Bo jak pokażę się w sroju kapielowym przed całą klasą??
Nie wyobrażam sobie tego.
Przez moje ciało mam wiele kompleksów. Mam problemy z kubieniem ciuchów a szczególnie spodni bo we wszystkich wyhglądam grubo. Chodź moi znajomi mówią że nie jestem gróba. Może po mnie nie widac że waże 70kg koleżanki oceniają mnie na 64kg. Ale jak to koleżanki zaniżają.
Więc przed rozpoczęciem roku chcę troche schudnąć a potem dalej realizowac swoje postanowienie aż nie dojdę do upragnionej wagi czyli 55kg lub mniej.
Trenuję siatkówke, reprezentuje tez szkołę na zawodach w koszykówke.
Mam nadzieję że wieczorne ćwiczenia i ograniczenie jedzenia przyniesie oczekiwany efekt.
Lecz bez was nie dam rady.
Proszę o wsparcie.
Z góry dziękuję