u mnie jest podobnie jak na tym zdjęciu.
Wydawałoby się, że nie moze być gorze ale jednak jest. jestem pewna, że On coś do mnie czuje, nie jedna osoba mi to mówi. Ale to jest z jedej strony moja wina. Myślałam, że On sobie robi jaja prosząc mnie o spacery, sesje, rozmowy, wyjście do kina. Byłam ślepa wiem. Teraz , gdy przeglądam archiwum łzy leca mi na klawiature... Wkońcu to zobaczyłam, Jemu naprawde zależy [ a może zależało] co ja bym dała, żeby to naprawić. Mówiłam mu to kilka razy [ ulubieniec ] albo [ jesteś dla mnie kimś najważniejszym ] ... On odpowiadał tym samym. Pisał mi ' myśl tam czasem o mnie :* ' a ja byłam tak ślepa, że nie zauważyłam, że On chce byc ze mną.! Ale cóż ludzie robią błędy. Zawsze doradzam ludziom jak maja poradzic sobie z problemem . Najśmieszniejsze jest to, że ja nie wiem jak mam sobie z moim poradzić.
Mówiłam sobie, że nigdy nie obejrze żadnej sagi " Zmierzchu" mówiłam tak dlatego, bo wkurwiał mnie już. Jak kazdy mówił " ah. Ten Edward .... " ale po obejrzeniu tego filmu zmieniłam zdanie . Od razu poszłam do sklepu i kupiłam ten film. ;) Jest On niesamowity! Jest to najlepszy film jaki widziałam w życiu! i przy którym zawsze płacze ze szczęscia. A może też spragnienia by byc na miejscu Belli albo chociaż mieć takiego chłopaka jak Edward koło mnie. :)
'' - jesteś tutaj .!
-możesz spać,wciąż tu będę kiedy się obudzisz..OBIECUJĘ!.
jedynym powodem , dla którego odszedłem,było to, że myślałem , że Cię chronie...
i potrzebowałem,żebyś miała szansę na normalne , szczęśliwe życie.
-było ci tak łatwo odejść..
- Opuszczenie Cię, było najtrudniejszą rzeczą w ciągu moich 100 lat.
-Przysięgam , że nigdy więcej Cię nie zawiode ! .. Tak bardzo przepraszam .''
( KSIĘŻYC W NOWIU )