;D

Now this is not the end. It is not even the be­gin­ning of the end. But it is, perhaps, the end of the be­gin­ning. 

(To nie jest ko­niec, to na­wet nie jest początek końca, to do­piero ko­niec początku.)

Czas wol­nym zwa­ny, tym oto się cechu­je... że wol­no nie upływa a już prędzej go brakuje. 

Gdy­by tyl­ko owoc Twoich prze­myśleń zechciał się skrys­ta­lizo­wać w pos­ta­ci afo­ryz­mu, wier­sza lub opo­wiada­nia, pisz. W prze­ciw­nym ra­zie god­nie mil­cz.

Żal mi ludzi, którzy nie są świado­mi swo­jego bra­ku in­te­ligen­cji, a po­mimo te­go zacho­wują się jak­by "poz­ja­dali wszys­tkie ro­zumy". Prze­ważnie ma­ja wiele do po­wie­dze­nia, ale nieko­nie­cznie z sensem... 

Nig­dy z Ciebie nie zre­zyg­no­wałam. To Ty zre­zyg­no­wałeś z nas.

Is­tnieją ludzie war­ci de­dykac­ji w dziele, ja­kim jest nasze życie. 

Słońce wsta­je tak wolno,żeby każdy mógł mieć go od­ro­bine dla siebie .

Jeśli wpadłeś w dół, nie kop dalej. 

Su­biek­tywnie pat­rząc...nic nie widzę obiektywnie. 

Marze­nia są po to,abyśmy cho­ciaż na chwi­le by­li szczęśliwi. 

Każdy cze­ka na coś, co nig­dy się nie wy­darzy, a cza­sami wys­tar­czyłoby przes­tać cze­kać i zacząć działać.  

Dlacze­go de­finic­ja szczęścia po­wodu­je tak wiele nieporozumień... 

Patrycja ;D