Jeśli podobają Ci się moje wpisy (nie tylko ten), to dodaj do obserwowanych.
Jeśli Ci się nie podobają to wypierdalaj z mojego profilu.
Nie szukam posłuchu, grona fanów, ani komplementów moich zdjęć w większości robionych aparatem w telefonie, bo są słabej jakości.
Mam fotobloga, żeby doceniać Wasze zdjęcia i opisy w wolnej chwili, aby nie tracić czasu na granie i palenie szlug na okrągło...
Jestem szczery i nie komentuję zdjęć bez powodu.
Lubię dyskusje z ludźmi, a nie pionkami materialnego systemu wartości i to skłania mnie do prowadzenia się na tej stronie. Lubię nowe, ciekawe znajomości.
A jak chcesz posłuchać kawałka z opisu ponieżej kliknij na "AbradAb".!
"Pod uszy sto, poduszek milion
Zapadam się powoli, nie chce wracać, bo to boli
I śnie mój sen, sen na jawie
Pozostanę w nim tak długo jak tylko potrafię
Słyszę głosy tam, gdzie Ty mówisz, że go nie ma
I widzę schody tam, moją drogę do nieba
I słyszę głosy ludzi, wszyscy mówią i bredzą
I widzę jak patrzą, ja wiem, że oni wiedzą
Bo ja biegam po polach mojej dzikiej świadomości
I wołam i krzyczę: tu nie ma nienawiści i złości!
To jest wolności miejsce, moje serce pełne jest miłości
Nic więcej
A te spojrzenia i gesty, uśmiechy, w ogóle
Skurwysyny nie wiedzą gdzie ja teraz się znajduje
Pojęcia nie mają, wytłumaczyć nie dają
Na dole widzą i tam umiejscawiają
I nikt Cie nie słyszy, bo nikt Cie nie słucha
I nikt nie widzi Twego odlatującego ducha
W kajdanach jesteś, zaszufladkowane piękno
I co zrobić, nadal to jest moje piętno" ~AbradAb (Kaliber 44)