wrocilismy:D

sopot:D

o tak kochani- bylo super:P

hehe kocham moja druzyne, moje krejzole:PP

karolke ktora mnie przygarnela do lozeczka:D

olinke ktora miala urodzinki;)

marcelke moja corcie ktora nie wytarla (nie powiem:P) hehe:P

cyske ktora nam zrobila obiadzik miodzio:P hehe troszke jak opona ale licza sie intencje:P cysia napewno nie chciala nas pozabijac:PP

martynke ktora wcale sie tak duzo nie darla:P

gruche i olcie heh nasze dwie slodkie malutkie lesbijeczki;)

omleta ktory slodzil oczy jakby chcial kanapke:P

asfalta ktory mnie obudzil krzykiem- gdzie sa moje majtki!!!!!:P

lesnego ktory ciagle puszczal strzalki ale ogolnie byl grzeczny:P

i w ogole bylo super:P

mam zaleglosci w pisaniu w ogole ale ostatnio albo mnie nie ma albo jestem z bartkiem:P

buziaki:*

jakos kiedys sie odezwe;)

ziomka juz nie ma haha jaki zal:P