Zaczynam od nowa. Witajcie dziewczyny, jestem Natalia i pragnę się zmienić.
Do osiemnastego maja muszę schudnąć jakieś 20 kg, mam nadzieje, że dam radę.
Tak patrzę na wasze wpisy i jestem dumna. Cholernie dumna z was i z waszych ciał.
Kilka dni temu dowiedziałam się od lekarza, że gdyby nie tarczyca byłabym szczuplejsza o 25 kilogramów. Walczenie z tym gównem to jak bosa podróż przez pobite szkło i węgiel.
Szkoła - kompletne dno.