Czemu Go nie ma? Zawsze wiedział, co mi powiedziec, jak mną potrząsnąc, bym się opamiętała! Jedyna osoba, która mogła mówić bezkarnie: "Aśka!" cóż..wyciągał mnie z największych bagien.. Nie przekreślał i wierzył, że mi się uda, że jestem silna i potrafię zawalczyc.. gdyby tylko wiedział..
Szczecin <-- miasto kojarzące się póki co z wielkim wysiłkiem intelektualnym ,,bo na PUMie ludzie się uczą.."
Z niektórymi decyzjami jest jak z owocami, dojrzewają w nas do czasu zbiorów ... czasami jednak pozostaje tęsknota za zerwanym owocem
co więcej?
Brakuję mi tych, których pozostawiłam wyjeżdzając na swój własny koniec świata..
Dopiero teraz doceniam i widzę komu tak na prawdę zależy i kogo najbardziej mi brakuje..
Mam nadzieję, że Sylwester uda się spędzić razem ;):*