Dodano: 10 PAŹDZIERNIKA 2008
"to że przyjdziecie do kościoła na mszę nigdy nie jest bezowocne. wszak spotykacie się tutaj z prawdziwym Bogiem":)
Komentarze
~kffiatuszek1221
Kiedy przyczytałam sobie ten piękny cytat,od razu przypomniała mi się poezja Twardowskiego:D:D:D
"Rany"
Mówią, że Cię poznano przy łamaniu chleba
raczej po ranach rąk Twych które go złamały
chleb niewidoczny jak tajniak na co dzień
być albo nie być nie dla nas pytanie
tylko Ty jesteś
obraca się ziemia
miłość oddala bo za bardzo zbliża
chleb tak jak serce o wiele za małe
rany świadczą więcej niż ręce rozdały
(-) ks. Jan twardowski
Własnie! Wielu ludzi,niestety,staciło wiarę w to,że Kościół jest prawdziwym Domem Bożym.....:(
A przecież Kosciół to jest Dom Boży,który stoi otworem dla wszystkich. Tu czeka na nas Bóg z Ostatnią Wieczerzą,abyśmy znów stanęli w "świeżych ranach mszy" i nakarmili swe serca Bożą Miłością.....
Wczoraj doszłam do wniosku,że Miłość jest potężna ,piękna,najważniejsza....wiec nie może być jakimś tam uczuciem,przedmiotem,rzeczą....ale Osobą.....
"Bóg jest Miłości"
Hmm..jeśli pozwolimy Panu Jeusowi zamieszkać w naszych sercach to będziemy przepełnieni Miłościąi. Już nie my,ale On w nas żyć będzie,czyniąc wszystko,żyjąc na chwłę Bogu!
moze nie odkryłam Ameryki,ale człowiek potrzebuje MIŁOŚCI jak powietrza... tylko kiedy Nią oddycha czuje,że żyje:)
Warto wiec raz na jakiś czas przypomnieć sobie o Niebieskim Tatusiu i Jego Miłosci do nas:)
pozdrawiam!:):):)*
"Rany"
Mówią, że Cię poznano przy łamaniu chleba
raczej po ranach rąk Twych które go złamały
chleb niewidoczny jak tajniak na co dzień
być albo nie być nie dla nas pytanie
tylko Ty jesteś
obraca się ziemia
miłość oddala bo za bardzo zbliża
chleb tak jak serce o wiele za małe
rany świadczą więcej niż ręce rozdały
(-) ks. Jan twardowski
Własnie! Wielu ludzi,niestety,staciło wiarę w to,że Kościół jest prawdziwym Domem Bożym.....:(
A przecież Kosciół to jest Dom Boży,który stoi otworem dla wszystkich. Tu czeka na nas Bóg z Ostatnią Wieczerzą,abyśmy znów stanęli w "świeżych ranach mszy" i nakarmili swe serca Bożą Miłością.....
Wczoraj doszłam do wniosku,że Miłość jest potężna ,piękna,najważniejsza....wiec nie może być jakimś tam uczuciem,przedmiotem,rzeczą....ale Osobą.....
"Bóg jest Miłości"
Hmm..jeśli pozwolimy Panu Jeusowi zamieszkać w naszych sercach to będziemy przepełnieni Miłościąi. Już nie my,ale On w nas żyć będzie,czyniąc wszystko,żyjąc na chwłę Bogu!
moze nie odkryłam Ameryki,ale człowiek potrzebuje MIŁOŚCI jak powietrza... tylko kiedy Nią oddycha czuje,że żyje:)
Warto wiec raz na jakiś czas przypomnieć sobie o Niebieskim Tatusiu i Jego Miłosci do nas:)
pozdrawiam!:):):)*
10/10/2008 7:38:07
