photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 25 PAŹDZIERNIKA 2011

Gyöngyhajú Lány

Prześwietlone oczy, prześwietlone neonami łby, tęczowe włosy. To wszystko mi miga dwojako, podzielone pomiędzy dwoje. Ta część ważniejsza jest daleko, ale strategia przyczółków sprawiła, że znalazła się i u mnie. Klony albo udane zbożowe przypominacze z nową energią działają wokół mnie, i nie wypierają motywu przewodniego... Ten cały stan jest ze mną od najlepszych lat i wcale nie kwapię się do tego, aby go wyrzucić z umysłu. Podoba mi się ten stan, chociaż nie prowadzi do niczego konkretnego,`... voice resides`, ha. Ciekawe co jest z drugiej strony? Lub stron? Wiem że ta siła nie może sie równać do mojej. Siła = walka. O wieczne nadzieje... Triumwirat trzech postaci jeszcze nie historycznych byłby tak egoistyczny że szok. I nie ma mniejszego zła! Wszystko może się okazać złem, a cieżko kończyć, dlatego sama faza predynastyczna jest zadowalająca, i można spasować. Ale po co pasować skoro nikt inny nie wchodzi do gry? Nadal maluję palcem po zaparowanym oknie Twoje znaki... A       T

Sprzeniewierzyć się chciałem zasadzie. Dawno nie usłyszałem tak budującego tekstu..tak miłego i zeszłorocznego.postaram się nie zawieść siebie...kolejna przykrywka? Nie. Trwanie nadal w eterycznej nadziei! 

Cel nierealistyczny, wyśniony, zbudowany na kanwie dzikich myśli ma się nijak do rzeczywistości. Niby odszedłem z gry, ale to ja te karty rozdawałem odkąd pamiętam! Jeszcze nie rzucę tego niedorzecznie idealnego planu. Nie ma żadnego planu...to jest tylko przykrywka, do nieokreślonego czegoś. Nadal chodzę w te miejsca... D   C

Gra. Jedna osoba ją przeszła bez kodów. Niektórzy będą grać w nią do usranej śmierci. Nieokreślone coś oddala się, kosztem obserwacji graczy, kosztem rozwijania ich zdolności do dedukcji. Póki co zostaje mi ekspresyjne słuchanie zeszłorocznej muzyki, wwąchiwanie się,obserwacja, długie minuty zeszkliwionego dumania/tępego zamyślenia i wpatrywania się w moją epicką ścianę w pokoju opowiadającą historie z mojego życia, poprzeplataną jakimiś nienormalnymi emocjami. Kolejna noc spędzona na ułożeniu kilku sensownych zdań. I tak wychodzi tylko bełkot...Kolejna noc przepełniona widmem kolejnych urojonych miłości, zamkniętych w Jungu, Nietschem i Kafce.

   Nadal nadal nadal A     Z

 Twój dzień przyniósł mi kolejną poszlakę. Mam na razie 2, może w porywach 3. Tego dnia Persja zwyciężyła, bijąc mnie pod moim Maratonem.Wgłębię się bardziej w ten niecny spisek...zachęta taka jaką lubię. I

Ten czas był świetny! Teorie teoriami, są lepszą karmą dla głodnego umysłu niż beznamiętny stan codzienności...Uwielbiajmy oczywistości!   E R Kostka,warkocze,kwiaty na szyi,powrót,WD16,19,25. http://www.youtube.com/watch?v=wkffgOecuFg 

Coma - Trujące Rośliny

LONT - Rozmarzyłem się

Kuśka Brothers - Spotkajmy się

Kult - Arahja

happysad - Noc jak każda inna

Etna Kontrabande - To czego pragnę dziś

Strachy Na Lachy - Twoje oczy lubią mnie

Skaldowie ;>


Komentarze

~laczezbiedry koszernie
06/11/2011 0:27:28
adziulamk lubie to! ;d
31/10/2011 20:18:31
~justysiamk93 To gites majonez perwersie. ;)
26/10/2011 19:36:53
~justysiamk93 Tak wielu rzeczy ciągle nie masz poukładanych i o tak wielu nie masz pojęcia..
25/10/2011 20:10:32

Informacje o burzum666


Inni zdjęcia: Pierwszy wypatrzony elmarWiosna pamietnikpotworaKlasztor ściana frontowa bluebird11Udany poniedziałek dawste:( szarooka9325... maxima24... maxima24... maxima24Osioł Boży bluebird111409 akcentova