Jednym to dobrze. Nie ważne jak bardzo nagrzesza i tak wszystko uchodzi im płazem. A inni choć wcale tak nie pobłądzą całe życie mają cholernie pod górkę.
Nigdy w życiu nie czułam sie tak bezsilna.
Gdyby można odmłodzić człowieka, jak drzewo. Ściąć z niego złe wspomnienia, zeskrobać cały ból, wszelkie rozczarowania, jak martwą tkankę; poobcinać błędy, głupie decyzje, pomyłki, prześwietlić myśli.