Majówka start a pogoda sie popsuła. Zimno, wietrznie i jakoś nieprzyjemnie.
Mam 27 lvl, jestem koksem i pałam nienawiścią do aluchów. Kto by pomyślał, że znów będę graczem.
Mam wrażenie, że znów zaczęło się pieprzyć.
Jestem pełna nieporozumień.
(...)jedno, co można zrobić, to podejść do rzeczy filozoficznie, czyli powiedzieć sobie: "Srał to pies". To jest handel, raz się zyska, raz się straci.