Widziałam teledysk do "Princess Of China". Straszne przeżycie, nikomu nie polecam.
No i nieco rozczarowuje mnie nowe podejście Coldplay'a zakładające, że zespół składa się wyłącznie z wokalisty.
Biorąc pod uwagę ostatnie poczynania w/w zespołu oficjalnie się do nich nie przyznaję.
Trzymajcie się ciepło, ostatnie trzy tygodnie szkoły.
http://www.youtube.com/watch?v=1gs6Ex0f2Vg&feature=related