Przechodzę okres fascynacji..
to taki piekny czas gdy wszystko schodzi an dalszy plan pozostawiając przed tobą obiekty i marzenia.
okres prawdziwej fascynacji sie nie kończy.
Fasynacja jest jak morze. Zdarzają sie przypływy i odpływy, ale morze nadal istnieje , w mojej jaźni i zyciu
przechodze okres fascynacji kulturą buddyjską , kultura zen i japonią...
medytując jesteś jak lilia wodna wśród wielu nenufarów, ty jednak unosisz sie ponad wodę i wszystkie problemy współczesnego świata...