photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 16 GRUDNIA 2018

139.

świeżutkie z dzisiaj

 

pierwsza noc prawie cała przespana

damn, it feels so damn fucking good

ranko wstałam w jakimś dobrym humorze (ps dobry nie oznacza pozytywny haha, taki szczegół.)

na dworze wszystko białe, nawet korony drzew jakoś wypiękniały 

aż chciało się znowu wypić kawę za stajnią na padoku jak za czasów lata

więc załóżyłam moją różową jednoczęsciową pidżame rękawiczki i elo w stajnie uderzam

konie na duży padok, zaczęło się wariactwo 

oczywiście B jak zwykle krew ogiera w obiegu, ogon na grzbiet, chody championa dresażu i typowe fukanie jak wściekły byczek

uwielbiam to. ah jaka dumna chodziła (dumna kurwa z czego? że pośniegu umie pięknie biegać? głupia kobył xd)

no troszkę się naśmiałam. muśnięcie czystej radości, serio seerio pomogło. pure happiness, pure pleasure. 

 

Ted też dostał jebańca. bał się śniegu, na śniadanie nie przyszedł. 

później odkrył że śnieg jest w sumie spoko.

rzucałam mu śnieżki do góry, próbował je złapać, a jak śnieżki spadały w śnieg to ich szukał

z takim "kuurwa pańcia, co za czary, dzie one soo.."

dobry dzień.

 

poźnym popołudniem oczywiście babcia w ryk

dzieci na studia

mama wydawała jedzenie

dwie wody dla Ciebie, cztery dla Młodego, on teraz ćwiczy to musi pić

ale macie po dwa soki za to

haha, great thx.

 

wstąpiliśmy do Mellerów

świątecznie, chowanie prezentów przed małymi

wieszanie ozdób

gwar i jakieś ciepło

jak co roku nie mogę się świąt doczekac i powtarzam i będę to powtarzać

że jaka rodzina i atmosfera w domu takie świeta

i jak ktoś mi mówi "ojaaa znowu święętaa, fakowe życzenia i wgl.. "

to chcę mu wbić wykałaczkę w czoło. ale w zamian tylko się uśmiecham bo z drugiej strony strasznie żal mi takich ludzi

i powinni się zamienić miejscami z tymi wszystkimi starszymi samotnymi osobami co wigilię spędzają sami w domu.

o. 

wypowiedziałam się. pewnie nikt tu nie wchodzi ale jest taka strona, któa takim ludziom starym pomaga. fajna akcja.

 

a poza tym to

wróżyłam dzisiaj sobie z drewnianych kawałeczków z narysowanymi runami.

wystawiłam rzeczy na sprzedaż.

zmieniłam pościel na królewską dla mojego księcia.

nie przygotowąłam się na seminarium.

i w sumie siedzę. w pokoju. 

ja i stefan. sami w depresji.

huhu

 

 

wiecie co jest fajne w świętach?

To, że nawet jak nie mam hajsu ( albo hajsu na styk)

to i tak kupię każdemu z dorosłych po piwie

a że pieczemy z laskami pierniki

to dorzucę po 3 pioerniki łądne zapakowane

do tego zrobię kartki świąteczne z indywidualnymi życzeniami

coś zrymuje, pierdolne wierszyk

a dzieciakom? słodycze no baaa haha

fajnie tak planować, indywidualnie każdego traktować, to jest wigilia, wszyscy mają się cieszyć

ah ah ah no nie mogę, nie mogę się wprost doczekać !

 

dobrze,że miłośc mojego życia jest moim soulmejtem.

meh meh meh, czwarteczku nakurwiaj szybciej *wnosi modły *

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika bunialalunia.