Panio, ja, SunJin, Tanya, Max
dobra ekipa nam się zrobiła
jak grilowanko to polskie zabawy, chińskie jedzenie i ruska za didżejkę.
<3
ostatnie tygodnie to jakiś szał.
nie wiem co robię ze swoim życiem
wiem tylko, że robię źle
ale za to zbieram jak ten pojebany Mario zajebiste wspomnienia do łba
ogólnie 27-30 mąż mnie odwiedził
no. to se pozwiedzaliśmy. ogólnie to ten. no.
później było pryzgotowanie Młodego do maturki. później była chlejnia u nas.
pozdrawiam P i pozdrawiam balkon.
później piąteczek i maturki start, a ja wtedy wyrąbałam do Torunia.
haha, beka, że znalazłam się w Łodzi.
spłonę za to. zginę. wiem o tym. za te kłamstwa.
Pani Mama Pan Tata, ogólnie mega stres. chyba schudłam.
ale wcześniej chill z Michałem, który ma adhd i nawet oczka ma rozbiegane jak siedzi XD
eee makarena.
teraz wielkie plany na maj.
nie wiem jak wyrobie z kasą i z energią
juwenalia w Łodzi, komunia u nas, później jakieś domki ? wgl to mnie zabiło
i później Dzień Matki i moje urodzinki
i tak minie miesiąc maj.
ale jest spoko ! tak spoko czułam się aż 2 lata temu ?
jak ten czas leci. a teraz w głowie tylko znowu jeden.
pieprzone uczucia
zimna suczko, nie topniej
hop hop !