- bo wszystko płynie.. a zwłaszcza CZAS.
Jestem nie z tej planety! Albo urodziłam się nie w tej epoce.
I to Wy wszyscy mnie w tym uświadamiacie. - dlaczego?
Coraz częściej słychać o problemach tego typu, jak niektórzy z Was przechodzą. W filmach, tv, miejscach publicznych i ogólnie zasłyszane.
Ja Was podziwiam. Przynajmniej niektorych.
Nie miałam takich problemów nigdy.. nie pozwoliłabym sobie na nie - nawet kosztem łez drugiej osoby.
Na ogół należę też do grona tych NAJCIERPLIWSZYCH osób - ale pewne sprawy, które Was dotykają... mnie by doprowadziły do furii. Nie dlatego, że wgl się pojawiają, ale dlatego jak długo, często, intensywnie - mimo starań zaniechania problemu.
Podziwiam Was.
Współczuję Wam.
Na chwilę obecną - u każdego się coś dzieje.
Raz lepiej a raz gorzej.
Nie jest Wam nudno przynajmniej.
Ja mam inne problemy. Indywidualne - moje.
Jednakże nawet jak był ktoś przy mnie - nie miałam aż takich problemów.
Czasami wręcz - problem powstawał z braku inicjatywy do powstania problemu.
Dla niewtajemniczonych - ta notka będzie trudna do zrozumienia.
Dla wtajemniczonych - będą wiedzieli że gratuluję im cierpliwości, wytrwałości, czasami podrzucę jakiegoś klina do myślenia, ale cokolwiek byście nie napsocili, bądź nie przeżyli.
Pewien nr telefonu się nie zmieni [z adresem to różnie bywa jak wiecie :P ] a czasu jak na razie mam od cholery więc no.
Miejsc do spotkania też jest ogrom!
Pewne osoby kocham!
Pewne osoby lubie!
Dużo osób szanuje!
Trzymajcie się - i pamiętajcie, że wszystko płynie, a zwłaszcza czas.
Obracasz się, myślisz... a tak na prawdę nie myślisz - tylko wspominasz, bo to o czym pomyślałeś/przeżyłeś było i nie wróci. Takie właśnie jest życie.
Więc szukajcie swoich miejsc na Ziemi, kochajcie ludzi którzy Was kochają, jak również tych nowo poznanych. Róbcie i żyjcie tak by NICZEGO NIE ŻAŁOWAĆ.
tego Wam życzę ja!
taki dzień.
jedno się kończy.
zaczyna się następne.
więc paa!