To nie moja wina, że się urodziłam
To nie moja wina, że się na tym świecie zjawiłam
Nie jestem winna temu, Że cię na swej drodze spotkałam
Nie jestem winna temu, Że się w tobie zakochałam!
To się stało tak znienacka, tak nagle, niespodziewanie...
Pojawiłeś się w moim życiu ty zakochałam się w tobie,
A teraz po policzkach mych płyną łzy.. przez ciebie....
Otwieram oczy, rozglądam się, nie ma Cię i nagle to ukłucie serca.
Chodzę ulicami, szukam Cię wciąż Cię nie ma.
Kładę się i dla pewności patrzę może gdzieś jesteś, ale nie ma Cię.
Kolejny dzień zakończył się tym samym samotnością i tęsknotą.
To nic może jutro będziesz... o jesteś!
Nie to tylko Twój obraz wyryty w moim sercu...