Silny dotyk na plecach, zawieszony wzrok w nie istniejącej przestrzeni, przyspieszone oddechy, zapach skóry, smak ust, czas się nam zatrzymał w miejscu. Przez krótką chwilę nie istniejemy. Okazuje się, że to nie czas się zatrzymał, tylko my zniknęliśmy na chwilę, spadając w wieczności, pustej przestrzeni między odległościami, nie większej, niż odległość między dwoma ciałami, która stała się całym światem.
pomóż mi
Życie zdaje mi się układać. Mam wrażenie stabilizacji. Pierwszy raz w życiu jestem przekonana, co do szczerości moich uczuć. Zresztą... pierwszy raz w życiu odczuwam aż tyle. Wyprowadziłam się, tak oficjalnie, tak całkowicie. Wynajmuję mieszkanie, dobrze mi tam, chociaż jeszcze nie było dnia, żeby nie było kogoś tam ze mną, nie chcę zostawać tam sama, to nigdy się dobrze nie kończy.
niech to się nie skończy
19. sierpień
Gdyby nie kilka przeszkód, na pewno mogłoby być lepiej. Noc spędzona w ruinach mleczarni, pięknie było, wszystko było cudowne. Zrealizowany punkt w liście zaplanowanych lata temu celów do spełnienia w życiu. To pozostanie jednym z najlepszych wspomnien. Nadal na samą myśl cieszę się jak głupia.
Dziękuję za spełnianie moich marzeń, za te wszystkie starania, za to, że wiem, że nie zostanę sama. Jest naprawdę dobrze. Mam jakąś szansę zdążyć zrealizować moje marzenia...
nie wierze w to, nie wierze
Potrzeba samotności i ucieczek jest czasem zbyt silna, ale ja próbuję zgubić się od siebie.
Chciałam odstawić. Po kilku dniach zrezygnowałam, nie dałam rady, nie jestem gotowa, nie chce. Dobrze mi tak jak jest. Wolę taki świat, niż rzeczywistość. Nic nie istnieje naprawdę.
wszystko jest coraz lepsze
wzrusza mnie to, ile zawdzięczam
Mimo tego, że w moim życiu zmieniło się wszystko na lepsze, to nadal nie potrafię wyzbyć się uczucia beznadziei, nienawiści, smutku i lęku. Co do ostatniego... fobia społeczna mnie przerosła, nie potrafię już funkcjonować w grupie.
Dotknęłam tego, co nazywacie szczęściem, ale wcale tego nie czuję.
Proszę, nie zepsujmy tego. Jest dobrze tak, jak jest. Nie zmieniajmy tego. Nie mogę sobie pozwolić na stratę. Nie teraz...
16 WRZEŚNIA 2017
8 LIPCA 2017
4 MAJA 2017
8 KWIETNIA 2017
17 LUTEGO 2017
27 GRUDNIA 2016
20 LISTOPADA 2016
30 PAŹDZIERNIKA 2016
Wszystkie wpisy