photoblog.pl
Załóż konto

Ludzie są obcy, póki nie staną się częścią życia, serca. Później jest już tylko za późno...

Jestem tylko głosem w głowie, przeczytanym tekstem - nie jestem osobą, ja nie istnieję. 

Najgorsze, że wszystko, co wydażyło się w moim życiu, to tylko rozbieg do skoku nad przepaścią. 

... I żebym przestała każdego dnia bać się, że zostanę znowu całkiem sama.

Zawsze będę czekać.

Są rany, które nie goją się nigdy...

Nowy rok rozpoczęłam będąc na granicy utraty wszystkiego, na co pracowałam latami. Nie istotne. Jakoś ostatnio wszytsko jest nieistotne. Nie mam najmniejszego pojęcia, jak mogłabym napisać to, co siedzi w mojej głowie. Nie jestem w stanie. Brakuje słów na cokolwiek. 

Miałam nadzieję, że wszystko powoli zacznie wracać do normy... że będzie nawet lepiej. Ostatnio czuję, że jestem na granicy. Coś mnie strasznie zmieniło. Zamilkłam. Wydobywam z siebie dźwięk, ograniczając słowa do maksymalnie kilku zdań dziennie. Dużo słucham. Zaczęło mi się wydawać, że czasem słyszę zbyt dużo niż powinnam. Dziwi mnie tylko, że w przeciągu kilku tygodni, stałam się... płaczliwa(?), może bardziej wrażliwa na smutek, który zdaje się być fizyczny - nie wiem. Nie wiem.

Nie wiem.

Co sie dzieje?... 

Drugi raz trafiłam do szpitala ze stanem przedzawałowym, dziwne, że w tym wieku.

Wszystko mi obojętne. Czuję się nikim. Moje otoczenie tylko mi w tym pomaga. Zwyczajnie mam dość. Nie chcę już nic rozpoczynać. Żadnego "nowego rozdziału" życia. Muszę wszystko pozamykać, powoli pozwalać na zapomnienie. 

Mam już dosyć obcych ludzi, którzy deklarują się, że chcą pomóc, jednak robią to, bo taka ich praca, lub faktycznie pomagają przez jakiś czas, jednak później zostawiając bardziej zdeptaną.

To, że mam wszystkiego dość, to dobre określenie. Po prostu przestałam dawać radę. Ale ja już nie chcę pomocy. Chcę przez chwilę się nie bać, przez chwilę nie być obojętną wszystkim, zapamiętać ten moment i później odejść.

Kiedyś zapiszę wszystko to, o czym nie wie nikt, opiszę wszystko, co przemilczałam, o czym nie umiałam powiedzieć i co zadało najwięcej bólu, blokowało gardło, nie pozwalając wydobyć głosu. Napiszę i odejdę. Może ucieknę. Może będę kimś innym. Nie zacznę życia od nowa, ale przynajmniej gdzieś przepadnę, wszyscy zapomną, a o to właśnie chodzi. Zostawię po sobie tylko historię na kartkach i nikt się nie dowie, czy jest ona prawdą (sama czasem mam wątpliwości).

Nigdy nie uda mi się zbudować życia bez fundamentu. 

Poddaję się. Nie mam już siły na kolejne godziny. 

W każdą noc, kładąc się spać, mam nadzieję, że to ostatni raz. Ostatnio tylko jakoś badziej. Ostatnio to jedyne, czego chcę.

 

A reszta to tylko statyści jak my.

https://www.youtube.com/watch?v=Bx8tk5Sf9GQ 

 

Dodane 17 LUTEGO 2017 , exif
1383
unreachable Wygadanie sie bardzo pomaga zobaczyc wszystko z innej strony i wymyslic jak sobie z tym poradzić
09/04/2017 13:43:22
darkoblivion Jak tak teraz patrze... podoba mi sie ten statek kosmiczny :D
24/03/2017 16:54:49
xxamarilloxx Chciałam tylko napisać , że musisz w sobie znaleźć siłę wiem , że to cholernie trudne ale wiem też , że nie jest niemożliwe . Jeśli jej nie znajdziesz to nikt nie będzie wstanie ci pomoóc . Musisz zaufać . I nauczyć się też ufać samej sobie . Życzę ci powodzenia z całego serca , wiem , że to możliwe :)
06/03/2017 12:56:44
xxamarilloxx Świetne ! Jak na osobę czującą się tak samotnie w kupie gówna, świetnie potrafisz opisać swoje położenie i emocje , które ci towarzyszą . Ja nie umiałam . Kiedyś . Tak napiszę z przeszłości jak chcesz nie bierz tego do siebie albo może być zbyt oczywiste . Ale nikt nie jest wstanie nam pomóc dopóki sami naprawdę tego nie będziemy potrzebować i nikt nie zostanie tak długo w naszym życiu jak my sami . Ludzie są lekcjami , które mamy przeżyć, wysłuchać wyciągnąć ile się da ale lekcji ci drugi raz nikt nie poprowadzi tak samo .
06/03/2017 12:54:19
musicismyonlyfriend To juz prawie depresja..
19/02/2017 16:51:53
bullshitdash To już nie to.
19/02/2017 20:27:38
musicismyonlyfriend To jak to nazwać?
19/02/2017 20:40:44
bullshitdash Podobno afektywność dwubiegunowa.
19/02/2017 20:45:45
dream56kg Podobno?
22/02/2017 20:17:06

xholdmyhand Znajome uczucie... Głupia bezslinosc i brak siły do działania , nie mówiąc już o podjęciu jakiejkolwiek walki. Nadzieja ? Istnieje tak , ale nie wiadomo dokąd prowadzi. Nadzieja na lepsze jutro , czy też na to że jutro nas już nie będzie ?... Powedzialabym Ci weź się w garść! Ale puste słowa nie załatwia sprawy... Człowiek nie myśli racjonalnie. Wgl nie myśli. Mózg żyje swoim życiem. Nie wiadomo kiedy jest się sobą . Brak racjolanego pogladu... Broń się jak możesz ! Nie dawaj się złu !
22/02/2017 15:14:42
Photoblog.PRO kraudiaa Warto wziąć kartkę, długopis i wypisać wszystko co człowiek nie potrafi wydobyć z siebie ustami.. Wszelkie emocje, skrywane głęboko uczucia, lęki, przemyślenia..To pomaga przynajmniej poukładać myśli, a czasem czytając to kolejny raz możesz zobaczyć w tym inny sens.. Pisz - bo warto! ;)
20/02/2017 15:54:36
bullshitdash Ciężko czasem samej przed sobą.
20/02/2017 20:43:13

slowajakklucze ale dobra muzyka. jeny.
20/02/2017 20:01:31
fitnesslover Wysyłam wirtualnego przytulasa..
19/02/2017 22:55:01
Photoblog.PRO thewords Kolejny wpis, kolejna lektura;-) fajnie czyta sie Ciebie. Fajnie przedstawiasz swoje uczucia, prosto i na temat, ale tak...dogłębnie.. Zaraz kładę sie do lozka to przeczytam Twoja notatke ;-) piszesz swietnie !
19/02/2017 22:28:53
bullshitdash Dzięki.
19/02/2017 22:29:36
Photoblog.PRO thewords Nie ma za co:-) stwierdziłam jedynie fakt :) pozdrawiam Cię
19/02/2017 22:32:24

veritaserum9559 Twoje słowa takie prawdziwe. :(
19/02/2017 22:28:03
bullshitdash To chyba nie najlepiej.
19/02/2017 22:29:48

qanov Jakbym czytał swój życiorys... Pamiętaj, kiedyś ktoś powiedział "Słabi tylko giną w objęciach przeciwności - silni karmią się u jej piersi.". Pozdrawiam.
19/02/2017 22:25:19
emocjonaly69 Ja w sumie chociaz cierpie to wiem ze zyje,lecz ogolnie nie przejmuj sie czyms lub kims na co nie masz wplywu
19/02/2017 21:24:20
invaluablememories Cześć.
Już pierwsze linijki tekstu... zwątpiłam. Chcę czytać dalej? Czy chcę poczuć, przeczytać o...sobie?
przeczytałam. Czułam, wiedziałam...od pierwszych linijek...że nie zostawię tego "nieprzeczytanego".

Mimo wszystko żyjemy. Damy radę. Jakoś to będzie...zawsze...jakoś t o jest.
nie pocieszam. Bo eh...dobrze wiesz.

Pozdrawiam !
19/02/2017 11:00:07
bullshitdash "Mimo wszystko" - niestety.
19/02/2017 20:29:00

evilthings Bo najgorzej jest zacząć mieć nadzieje na cokolwiek. Rozczarowanie tylko na to czeka. Lepiej sobie pozostać obojętnym. Mocno poczułam ten wpis.
19/02/2017 15:38:11
bullshitdash I lepiej wybudować sobie mur i nie poznawać niczego nowego, żeby się nie narazić.
19/02/2017 20:28:19

necessiteux Miałam kiedyś taką rybkę...
19/02/2017 19:59:36
annna97 podoba mi się notka :)
19/02/2017 11:49:59
Photoblog.PRO thewords Choć jest to tekst o smutnych sprawach... Pięknie to napisałaś.
18/02/2017 10:39:19
bullshitdash Sztuka nigdy nie powstaje ze szczęścia.
18/02/2017 21:31:16
Photoblog.PRO thewords Niekoniecznie..
19/02/2017 0:52:36

Junior dlaniegoo Zapraszam do mnie :-)
18/02/2017 22:39:14
meteo4 i najgorsze są poranki...
17/02/2017 22:20:14
bullshitdash Zimne i przepełnione myślami "po co to wszystko?".
18/02/2017 21:33:12