Ludzkie wytwory są sztuczne. Przedmioty nienaturalne, wydarzenia z przyczyny, myśli z wydarzeń, uczucia z myśli. Sznur przyczyn ciągnący emocje. Przypaadkowy ciąg zdarzeń. Jeden impuls, który z czasem potrafi diametralnie zmienić życie. 

O wielu rzeczach nie da się powiedzieć, mimo chęci, są sprawy, o których się nie mówi, chociaż choćby w małym stopniu dałyby upływ emocjom, które gniją w środku bez dopływu powietrza. 

Setki, tysiące ludzi są tacy sami, nie odróżniają się żadną swoją cechą. Wtapiają się nawzajem sami w siebie. Kim oni są w swojej histori?

Przeszłość też jest ważna, ale nie moze być częścią przyszłości. Może ją ukształtować, ale w żaden sposób nie wpływać. Tego muszę zacząć się trzymać.

W trakcie dość długiej przerwy we wpisach stało się dużo i cieszę się ze wszystkiego. Rozumiem już na czym polegała moja zmiana. Na dotknięciu spokoju i celu...

Już nie czuje się odosobniona. Dla mnie to jest nowe, ale chyba najbardziej uszczęśliwiające. 

Teraz jestem silna.

To najbardziej pozytywny wpis w całej historii tego photobloga.

https://www.youtube.com/watch?v=mgWGR-g9mFQ