I'M BACK!
Chyba... tak myślę :P Od mojego pierwszego wpisu na tym profilu minęło jakieś 8,5 roku...
Wiele rzeczy przez ten czas się wydarzyło, swoją drogą fajnie, że mój photoblog miał charakter takiego pamiętnika i bardzo wiele wspomnień tutaj utrwaliłem, będzie co kiedy wspominać ;)
Na zdjęciu mój nabytek jakoś sprzed 1,5 roku, czeka w garażu na tzw "lepsze czasy", prawdopodbnie zaczną się wiosną i będę jeeeeździć :P
Rozbawił mnie mój ostatni wpis - a właściwie ostatni akapit. Jak zwykle przesadziłem z rozmyślaniem i żadnych problemów zdrowotnych nie było i nie ma, czuję się jak ryba w wodzie :)
Holandia niestety zakończyła się, praca która była niemal dla mnie niebem pękła z dnia na dzień, tak czasem bywa (ot drastyczne redukcje personelu - cudzoziemcy pierwsi odpadają, tym bardziej że pracują poprzez agencję pracy).
Trzeba było wrócić na stare śmieci - do Warszawy. No i teraz jestem :)