141. Integracja

Integracja.
30 maj 2014r, Stajnia przy Grillu, Poznań
<mmm wyraz twarzy jak najbardziej adekwatny do zaistniałej sytuacji :)>

Nie lubię tego koniska ani trochę, chociaż wygodna jak kanapa, aczkolwiek cwanizna z niej niesamowita, ale potrafi nauczyć baaardzo dużo :) Chociaż do jej galopu się jeszcze nie przekonałam.. w ogóle to ja nie pamiętam kiedy to ja się tak porządnie wygalopowałam.. chyba w ferie w Ustce xD

Serio? Byłam tutaj ostatnio 28 marca? Ło matulu xD Hahaha, trochę zaniedbałam pbl, trochę.. A to z racji szkoły, a to z racji koni, a to z racji.. innych spraw ;) A, że ktoś mi ostatnio zwrócił uwagę na asku, że dawno nie pisałam, to postanowiłam napisać, bang! :D
Na szczęście od tygodnia mogę oddychać z ulgą nie myśląc o nauce :) Praktyki od 2 czerwca do 20, zawsze spoko :) W botaniku, to i tak się nie narobię ;D Jeszcze tydzień i w końcu wraca mamuśka <3 Wyjechała mi 1 czerwca do senatorium i masz Ci babo placek, opiekuj się domem, braciszkiem, gotuj obiadki, sprzataj.. JASNE. Dwa tygodnie wytrzymałam, od dzisiaj mam już dość xD Jak taki prosty sos zjebałam to ja już nigdy więcej za kuchnię się nie biorę.. Prędzej chałupę spalę haha ;D
A w sprawach końskich.. hmm, jeździłam sobie do czerwca, teraz zrobiłam przerwę do końca czerwca, bo po praktykach tak mnie kolana bolą, że ledwo chodzę, a co dopiero jeździć.. Teraz wyczekuje niecierpliwie wakacji.. Niech mi te końskie wakacje wypadną, bo inaczej to chyba się załamię! Już tyle planów, tyle marzeń do spełnienia.. proszę proszę proszę <3

No i w sumie.. nie wiem co jeszcze napisać ;D
Ale chociaż coś jest! Muszę się znów wprawiać w długie notki, bo jak wakacje wypalą po naszej myśli, to notki będą o wiele wiele częściej ;)

FACEBOOK || BLOG || ASK || INSTAGRAM || TUMBLR
T R O T T E R ' O W O