Weź mocno mnie obejmij , jakby świat miał dziś się skończyć <3

milosc dopada nas w najmniej oczekiwanym momencie.

hej buziaki tak dawno nie pisalam tu nic i pewnie niepredko tu wejde poraz kolejny. jest wpoldo drugiej a ja sobie skrabie tu jakas notencje. w zasadzie nie wiem juz nawet co mam napisac , przez ostatni czas ciagle moje zycie zmienia bieg. majowka poza domem - pomysl trafiony w 2412412 % . przez ostatnie 2 miesiace w moim zyciu zmienilo sie naprawde wiele. jedni odeszli, drudzy przyszli - fajnie jest, znalazlam grono osob, ktore mnie naprawde rozumie i przy ktorym nie boje sie i nie wstydze byc soba - ta popierdolona wariatka, ktora w glebi jestem, tym zjebem, ktory bekuje z byle gowna, ale tez ta wrazliwa osobka, ktora mocno kocha 3 najblizsze jej osobki. mam przyjaciela, ktory jest zawsze i rozumie nawet moje najdurniejsze pomysly i decyzje, chociaz czasem hejtuje je bez slow. osoba z ktora obejrze kazda czesc american pie przez 3 dni, z ktora siedze do drugiej w nocy chuj wie po co i hejtuje ludzi- na asku. Z ktora glupi wypad na pizze z Olfusem jest pelen pomyslow na wakacje, jest to osoba z ktora robimy 3dniowe urodziny 3 osob naraz. jest fajnie. :D i mimo to, ze na poczatku skakalysmy sobie do gardel,to jest naprawde zajebiscie. :D nie wiedzialam ze to sie tak skonczy. XD Tak czy inaczej mam jeszcze dwie osoby... jedna z nich poznalam pewnego ranka przypadkiem, jedno spotkanie a tak zmienia poglad na czlowieka ktorego znasz ponad rok czasu jednego poranka w kilka godzin zmienia sie o 180 stopni. nigdy nie myslalam ze to sie tak skonczy, teraz jest osoba bliska mi , a w zasadzie jedna z 3 najblizszych osob.Tyle kurw przesunelo mi sie przez zycie - kazda z nich czegos mnie nauczyla. Sa ludzie, przy ktorych przyjazn chociaz falszywa nauczyla mnie sporo - ze nie wolno przepraszac ludzi , gdy na to nie zasluguja. no ale jest tak a nie inaczej i nic na to nie poradzisz. mam tez jedna osobe, ktora calkowicie odmienila moje zycie - osoba przy ktorej czuje czym jest szczescie, przy ktorej sie usmiecham i placze- i w chuju mam wszystko inne, osoba ktora znaczy dla mnie tak wiele, chociaz potrafi ugryzc mnie w brzuch bez powodu. Ktora potrafi sprawic ze moje serce podskoczy do gardla bo jakis kolega debil nakreci go na skakanie z niedokonczonej hopki. Ale za to sie kocha, za to, ze poporstu jest tak wyjatkowa osoba, ze bez niej poprostu zycie nie mialobysensu, jest slodko i mam nadzieje ze bedzie tak juz do konca. :3 w moim popierdolonym zyciu nie chce juz nic zmieniac, niech do konca bedzie jak jest a bedzie zajebiscie. A to, ze niektorzy nie pojmuja piekna tego popierdolonego zycia - to ich pech. ja doceniam to co mam, chociaz czasem tego nie widac. <3 boze az sama nie wierze, ze to pisze. nadszedl moment w zyciu w ktorym z czystym sumieniem moge napisac " TAK, JESTEM CHOLERNIE SZCZESLIWA " i moge miec wyjebane na to co stanie sie jutro. bo chce zeby trwal moment, bo nauczylam sie zyc i cieszyc chwila. mam nadzieje, ze to co dobre nie przeminie, a to , co zle to przeminie szybko zostawiajac cenne lekcje , nauki i moraly.. co ja zrobie bez moich cudownych 3 osob, ktore kocham nad zycie ? a co ja zrobie bez paczki kumpli, przy ktorych moge spac w piwnicy owinieta jak embrion pod kurtka i sluchac jak nacpana typiara o 3 w nocy drze morde.. ehh .. grono osob, ktore odprowadza mnie na drugi koniec miasta do domu, albo pojda ze mna do sklepu jak mam zakwasy i droge ktora przemierzam w 10-20 min przemierza ze mna w godzine czasu niosac mnie wrecz do tego sklepu co ja bym zrobila bez pasji, jaka jest wkurwianie ludzi i bekowanie z ich glupoty ? w zasadzie nic. Trzymam sie tego, co wypisane bedzie do konca zycia - pierdol rzeczy materialne, bo zycie jest jedno,powinnas smiac sie zyc i kochac, nie robic nic wiecej .. na dzis to koniec, i niepredko tu zajrze, ale zdjecie jest slitasne takie z dzisiaj. :D jutro ide odebrac dwoje moich misiow z busa, a jak jedno wyrwe to zacaluje zaprzytulam i poprostu zgwalce w tym busie czy normalnie przed nim . bo takie cholerne 3 dni i tyle poprostu tesknienia, ale ciesze sie ze sa w finalach ( no, nie do konca ) . No nic, konczac to napisze , ze cholernie dziekuje bogu za los, ktory mi dal i oby zycie toczylo sie powoli i tyle Kocham kocham kocham papapapa :*