mimo moich skrajnych uczuc
dzisiaj po raz ostatni dotknęłam dna.
nie chce żyć koło ludzi którzy widzą tylko siebuie.
jestem szczesliwa.
i jestem nawet jesli nie w puławach to z wyjątkowymu osobami.
haha tu na tej prowincji mam się z kim błąkac.
szkoda tylko ze nie było gwiazd wtedy.
no tak. podziekowania dla Pati:* i Maćka^^
haha mimo ze miałam schizy to było masowo.
no a dzisiaj wracam do Puławy City.
i wieczór z wyjatkowymi osobami spędze mam nadzieje.
a jutro święto jest. przynajmniej w moim świecie ^^
.zamknęłam ten rozdział, odkładam książkę idę z tąd!.