-Kochasz mnie.?
-Tak. -Dlaczego.?
-Bo inaczej nie umiem.
-No ale czemu.?
-Bo tak.
-Jak tak.?
-Tak.
-Wyjaśnij mi to.
-Jesteś jak powietrze.
-Powietrze jest niewidoczne.
-Ale zawsze przy Tobie.
-Nieodczuwalne.
-Zawsze Cię otula. -
Nadal nie rozumiem.
-A umiesz żyć bez powietrza.?
-Nie
-A ja nie umiem żyć bez Ciebie.
Ogólnie to wszystko zajebiście- lepiej niz kiedykolwiek:]
tylko te kłunie ostatnie:/ eh.. :/ ale juz jest ok:***
Kocham Was moje Czuby:** <3
<M, S, A, K, F, K, K, D>