Cześć Kochani ! : *
dużo osób odwiedza mojego photobloga , ale nie pokazujecie tego na wpisach . tylko na statystykach . spoko . moge dla Was coś tu dodawać i wgl . ale to nie będzie zbyt częste , ale się postaram ..
chciałabym tu od wakacji dodawać wpisy wziązane z życiem .. napisać dla Was jakieś opowiadanie czy coś . bo dawno już nic takiego nie było . a z tego co pamiętam tamto się podobało ..
chcielibyście wysłac jakieś zdj i opisy czy też opowiadanie? ------> [email protected] < -------- wysyłać , będę dziękowała każdej osobie ! : *
Szukam kogoś kto będzie ze mną dodawał tutaj notki ! ;*
pisać kochani . ;) :*
Któregoś dnia wierzyłam, że będzie pięknie.
Tego się trzymam i nigdy nie wymięknę.
Gdy spojrzenia się spotkały,
mocniej zabiło serce.
Stracisz , zrozumiesz .
On jest moim wszystkim.
Bez niego nic nie ma sensu .
Ciebie kochałam i będę kochać najbardziej na świecie !
wiesz co ?
jesteś mi potrzebny tu i teraz , nie wiem jak to zrób , ale się przeteleportuj do mnie . ;*
kocham Cię Mośku , wiesz ? : *
Patrzę i czuję
jak bardzo Cię nie ma.
zniszczyłes mnie od środka .
niebieskie oczy ?
Tak , tylko u Niego na twarzy . ;*
Nie zostawię Cię, bo kocham Cię na dobre i na złe.
Za mało zaufania, za dużo złośc ,
za dużo kontroli, za mało miłości.
Namiętności Jego pocałunku nie da się ubrać w słowa.
Za każdym razem jest coraz bardziej niesamowity. ;*
Obiecajmy sobie, że nigdy się nie zgubimy.
Powinieneś przynajmniej przeprosić za stos kłamstw prosto w oczy.
Czasami coś po prostu pęka. Bez żadnego powodu, nie ma zdrady, nie ma wielkiej kłótni czy rozczarowań. Z dnia na dzień zaczynacie się od siebie oddalać i nic z tym nie możecie zrobić. Próbujecie, ale jesteście już za daleko, by chwycić swoje dłonie. Nie umiecie nawet powiedzieć czy Wam przykro, bo ten koniec przyszedł tak naturalnie jak zmiana pory roku
Nie czekaj, aż napisze. Może On wcale nie myśli o Tobie w taki sam sposób, jak Ty o Nim. Pewnie wyszedł teraz z kumplami i wróci późną nocą, a Ty nie jesteś Jego pierwszą myślą w żadnej minucie. Nie wspomina chwil z Tobą spędzonych, nie czyta dziesięć razy tych samych wiadomości, bo pewnie już dawno je usunął. Myśli o Tobie, jak o każdej innej dziewczynie minionej przed chwilą na ulicy. Co z tego, że wymieniliście parę uśmiechów, kilka słów i masę spojrzeń. Tylko dla Ciebie czas poświęcony dla Niego, znaczył dużo. To Ty starałaś się być tam, gdzie On powinien pojawić się w danej chwili. Ubiegałaś się o spotkanie z Nim, o krótką niezobowiązującą rozmowę. Ubzdurałaś sobie to wszystko. Chciałaś by Cię pokochał, byś była dla Niego wszystkim. Pragnęłaś być Jego całym światem, a On nawet nie starał się być w Twoim świecie.
Lubię Jego towarzystwo. Lubie uczyć sie przy nim emocji i uczuć codziennie od początku. Lubie stawiać z nim kroki by poznać smak radości, a kolejne by odczuć smak goryczy. Uświadamia mi, ze każda myśl jest moim złudzeniem i ulotnymi chwilami które zabijają rzeczywistość. Przywykłam do troski, którą mi zbyt przesadnie okazuje. Przyzwyczaił mnie do swojej obecności w każdej chwili mojego życia bez względu na to czy potrzebuję jego towarzystwa. Nie jest idealny, nigdy nie był a znam Go od dziecka. Zawsze był upartym i złym chłopcem, który dokuczał dzieciakom z podwórka. Nie potrafił odpuścić. Z wiekiem dorastał i robił się gorszy, popadał w nałogi, zaczął walki. Określa się mianem skurwiela, którym faktycznie był. Był największym dupkiem w okolicy. jednak mimo tego był i jest również moim największym Skarbem bez którego nie przetrwałabym najgorszych momentów swojego beznadziejnego egzystowania. Nieważna jest przeszłość, bo sobie z nią poradziliśmy. Pamiętaj o tym Przyjacielu.
Chciałabym opowiedzieć Tobie jak okropnie się teraz czuje. Jak każdy dzień nie przynosi ani odrobiny szczęścia tylko masę łez. Wstawać z łóżka i już mieć chęć się położyć mając świadomość, że ten dzień wcale nie będzie lepszy jak zapewniają mnie inni - będzie gorzej, nawet jeśli przez chwilę ujrzę światło szczęście to zniknie tak szybko jak się pojawiło. Ale nie potrafię powiedzieć co mnie męczy może to dlatego, że zawsze uważałeś mnie za silną psychicznie osobę a może że już Ci nie ufam, nie czuje tego bezpieczeństwa przy Tobie i chęci pozostania na zawsze w Twoich ramionach. I choć obiecaliśmy to od nowa naprawić, ja tak nie potrafię a mówiąc że dam radę okłamywałam siebie tylko dlatego, że nie chciałam zostać sama.
pytaaaaaaaaj ;* ---- > http://ask.fm/bujajmniexd
dodaj do obserwowanych , kliknij " fajne " będzie mi bardzo milo . ;-**