białychstoków więcej, sytych obiadów częściej, podróży o 3 w nocy w białostockich parkach mniej zdecydowanie, jajecznic w większej ilości, parówek, likierów bananowych mniej, wódki skitelsowej więcej, chrapania, jęczenia, wzdychania, budzenia rano mniej, mniej, mniej, promocji luki straków częściej, imprez w oł szoł więcej, szynki szwardzwaldzkiej i naleśników na jakiś czas mniej, zmywania i gotowania mężczyzn codziennie, krzyczenia pod scena więcej zdecydowanie, soplicy chowanej w krzakach mniej, więcej zasypiania przy pingwinach i julianie, więcej dziwnych zachowań rano, ale mniej zdecydowanie mniej nagich stóp!częściej pihów i innych okazji ! (holandii najlepiej)