wybacz kochanie że ponownie zaśmiecam ci fbl swoim nie za fajnym wyrazem twarzy no ale cóż...

musiałam...

nie ma cię od zaledwie kilka minut a ja już usycham z tęsknoty za tobą...

nie wiem co się ze mną dzieje, ale, gdy nagle odchodzisz, łzy same stają mi w oczach, podobnie jak teraz...

nie chcą odejść, one tu są, bo mam ochotę iść za tobą, chwycić cię mocno za rękę i przytulić się do ciebie...

przytulić z całych sił, czuć twoje ciepło, twą bliskość której...brakuje mi...

sama nie wiem, ale serce pęka mi na pół...

ta bezsilność, chęć bicia z tobą ciągle, i ciągle...

wiem że oszalałam, i nie ocbhodzi mnie to ani trochę...

ale cię KOCHAM, pamiętaj o tym dobrze...?

może się ośmieszam na forum przed twoimi znajomymi ale mam to gdzieś...

teraz chcę być przy tobie...

sama myśl że mam czekać na ciebie tyle godzin...

boże zatrzymaj czas, byśmy mogły nacieszyć się sobą...

You're my obsession
My fetish,my religion
My confusion,my confession
The one I want tonight
You are my obsession
The question and conclusion
You are,you are,you are
My fetish you are...